Żałoba i wdzięczność
Święto Zmarłych. Dzień Zaduszny. Czas wspominania bliskich, którzy odeszli.
Strata jest nieodłącznym elementem naszego życia. Tracimy bliskich, gdy umierają, tracimy przyjaciół, współmałżonków, dzieci, majątek, pracę, kontrakty, projekty, wizerunek, niezależność, zaufanie, wyobrażenie o sobie, zdrowie.
Każdy z nasz przechodzi przez proces żałoby i straty na swój własny sposób. Jedni płaczą, śmieją się, rzucają się w wir pracy. Inni wymiotują, chorują lub popadają w odrętwienie. Są osoby, które wychodzą z żałoby dość szybko, podczas gdy inne potrzebują na to więcej czasu.
Każda strata jest bolesna. Często chronimy siebie lub innych i nie pozwalamy sobie w pełni przez nią przejść. W żałobie i poczuciu straty możemy utknąć. Niedomknięty proces żałoby będzie do nas wracał np. w postaci dolegliwości ciała, nałogów, depresji, trudności w budowaniu relacji. Zdarza się, że smutek związany ze stratą skrywany jest pod frustracją, irytacją czy złością.
Nieprzerobiona strata np. po śmierci kogoś bliskiego może ujawnić się w trakcie przeżywania mniejszej straty np. kłótni z przyjacielem, współmałżonkiem, zgubieniem czegoś lub utraty pracy czy projektu.
Gdy pozwolimy sobie na odczuwanie smutku i żalu, lub innych emocji związanych z żałobą, pomagamy sobie przejść przez trudne doświadczenie straty. Otwarte wyrażanie emocji, płacz, rozmowa umożliwiają nam poradzić sobie z bólem po stracie. Domykamy dawną sytuację, żegnamy się i jesteśmy gotowi na przyjęcie nowego.
Dzięki opłakanej stracie stajemy się bardziej elastyczni, akceptujący rzeczywistość i pokorni wobec życia.
Minęły prawie 3-lata od śmierci mojego męża. Jego choroba, śmierć, żałoba spadły na mnie jak grom z jasnego nieba. Był to dla mnie ogromnie trudny czas.
18 miesięcy po śmierci męża napisałam:
Żałoba jest przereklamowana
Myślisz, że masz już poukładane, przeżyte, ułożone.
Łzy wylane, wykrzyczane, wyzłoszczone, wysmucone, obgadane, ucieleśnione.
A tu spada na ciebie jak grom z jasnego nieba.
Niespodziewanie kolejna fala.
Takiego wielkiego, ogromnego smutku.
I wtedy po raz kolejny i ze zdwojoną mocą dociera do ciebie co przeżyłaś i czego doświadczyłaś.
Wali w Ciebie jak rozpędzony tir na autostradzie.
Rozpadasz się na tysiąc kawałków tylko po to, aby się na nowo odrodzić i poskładać, posklejać.
Silniejsza, mocniejsza, jeszcze bardziej krucha i delikatniejsza.
Z jeszcze większym szacunkiem do i dla życia.
Teraz śmiało mogę powiedzieć, że zakończyłam proces żałoby i pożegnałam się ze stratą. Otworzyło to nowe drogi i nowe możliwości.
Jednym z elementów, które trzymały mnie na powierzchni i nie pozwalały zatonąć była WDZIĘCZNOŚĆ.
Nie tkwiłam w poczuciu czemu mnie to spotyka, dlaczego ja, co ja teraz zrobię, jak sobie poradzę, jak będę żyć bez niego. Oczywiście miałam takie myśli, ale nie pozwalałam się im rozpędzać i rozgaszczać.
Przekierowywałam swoją uwagę na wdzięczność i docenianie 16-tu wspólnie spędzonych lat. Doświadczenia. Chwile. Wspomnienia. Pamiętaniu tego, czego się od niego nauczyłam, co wniósł w moje życie.
Zamiast skupiać się na negatywach i problemach skupiłam się na pozytywach. Odczuwałam wdzięczność za to, że jestem zdrowa. Żyję. Mam syna. Nie jestem sama. Mam pracę i dach nad głowę. Mam przyjaciół.
Pojawiało się wtedy poczucie ciepła. Mrowienie. Ożywienie. Coś się we mnie otwierało. Czułam się „podniesiona na duchu”.
Wdzięczność
Wdzięczność to umiejętność dostrzegania wszystkich dobrych aspektów naszego życia, tego co nas otacza i co nas spotyka oraz delektowanie się tym co mamy. To jest też zdolność dostrzegania dobrych stron trudnych sytuacji oraz dziękowania innym ludziom, życiu albo Bogu.
„Wdzięczność jest przeciwieństwem negatywnych emocji oraz neutralizatorem zawiści, chciwości, wrogości, zmartwień i irytacji.”
Sonja Lubomirski, badaczka szczęścia
Wyrażenie wdzięczności podnosi nasze poczucie wartości, pewność siebie i wpływa na samoocenę, dodaje energii. Odczuwanie wdzięczności powoduje zmiany w zakresie motywacji i myślenia. Pomaga nam przejść przez chorobę i ból.
Zamiast koncentrować się na porażkach, urazach, na tym czego nie mam, czego nie umiem, czego nie mogę przenieś uwagę na to co masz, co umiesz i jakie masz zasoby. Zobacz swoje mocne strony. Zobacz co dostałeś od innych.
Wdzięczność związana jest z docenianiem a docenianie pozwala nam skupić się na wszystkich dobrych rzeczach, które nam się przytrafiają.
Jak praktykować WDZIĘCZNOŚĆ?
- Załóż dziennik wdzięczności w którym będziesz zapisywać swoje spostrzeżenia.
- Codziennie rano lub wieczorem zapisz na kartce lub powiedz na głos, za co jesteś wdzięczna/y – wymień, co najmniej 5 rzeczy. Niech to się przemieni w codzienną czynność taką jak mycie zębów.
- Przygotuj „słoik wdzięczności” do którego będziesz wrzucać karteczki z tym za co jesteś wdzięczny, co/kogo doceniasz i za co dziękujesz. Po miesiącu zajrzyj do środka i przeczytaj co napisałeś/aś.
Powodzenia!