
Kolejna prosta wskazówka poradzenia sabie z gonitwą myśli i nie myśleniem o pracy po pracy. Do zastosowania od razu, bez zbędnego przygotowywania się!
Przychodzisz rano do pracy. Masz dużo rzeczy do zrobienia a chcesz wyjść wcześniej więc zaplanowałeś już krok po kroku co będziesz robić. Nagle przychodzi kolega i mówi, że na już potrzebuje zestawienia sprzedaży z całego roku bo ma ważne spotkanie! Odbierasz maila a tutaj szef prosi o przygotowanie prezentacji na jutro. Co się dzieje w Twojej głowie? Co się dzieje w Twoim ciele?
Myślisz sobie: Co za idioci? Czy oni nie mogą tego planować wcześniej? Czemu to wszystko musi być na ostatnią chwilę? Kiedy ja to zrobię? Czemu znowu muszę zostać po godzinach? Jak oni mogą mi to robić? Wywalą mnie jeżeli tego nie zrobię. Coraz bardziej się nakręcasz, myśli coraz szybciej zaczynają biec przez głowę. Pogorszeniu ulega Twoje samopoczucie. Twoja szyja i plecy napinają się, ciśnienie się podnosi, oddech spłyca się i zaczyna przyspieszać, pojawia się ból głowy. Zaczynasz odczuwać frustrację, irytację, złość. Nie możesz skupić się na zadaniu, powtarzasz bez sensu te same czynności, zaczynasz robić błędy, przestajesz być efektywny! Praca nie posuwa się do przodu a Ty jesteś coraz bardziej zmęczony.
Jest na to sposób!

Gdy pojawiają się myśli po prostu zauważ ją i nazwij. Myśl to myśl. Nic więcej. To jest tak, jakbyś stwierdzał fakty.
Używamy niektórych myśli, aby wzmocnić nasze przekonania, poczucie niezadowolenia i patrzeć na problem, jako na nie do rozwiązania.
Nazywanie myśli:
- Pomaga rozpoznać myśli i przejść do innych czynności zamiast się nakręcać.
- Pomaga skupić się na tym, co jest i wyklucza wszystkie inne niepotrzebne myśli.
- Nazywaj tylko myśli. Nie obrazy, dźwięki i czy doznania cielesne.
Nazwij Swoje myśli i wypuść je na wolność!
„co za baran zajechał mi drogę” ==> mam myśl „co za baran zajechał mi drogę”
„jej zachowanie jest totalnie bez sensu” ==> mam myśl „jej zachowanie jest totalnie bez sensu”
„jak mogłam to zrobić” ==> mam myśl „jak mogłam to zrobić”
„wywalą mnie jeżeli tego nie zrobię” ==> mam myśl „wywalą mnie jeżeli tego nie zrobię”
„jak oni mogą mi to robić” ==> mam myśl „jak oni mogą mi to robić”
Zobaczysz, że emocje i napięcie zaczną opadać a Ty może nawet zaczniesz się śmiać! Po za tym odciągnie Cię to na chwilę od gonitwy myśli i przerwie nakręcanie się i tworzenie niepotrzebnej historii. Da ci chwile wytchnienia i zrobi się przestrzeń, aby spojrzeć na problem z szerszej perspektywy!
Do dzieła!
Zobacz też poprzeni wpis JAK PRZESTAĆ MYŚLEĆ O PRAC PO PRACY?